Wytatuowana reprezentantka Polski z doskonałą formą na igrzyskach w Paryżu. Ewa Swoboda zaskakuje!
Ewa Swoboda zachwyca na Igrzyskach w Paryżu
Podczas pierwszej sesji zmagań lekkoatletów na Igrzyskach XXXIII Olimpiady w Paryżu Ewa Swoboda pokazała znakomitą formę, wygrywając swój bieg eliminacyjny na 100 metrów z czasem 10.99 sekundy. To jej najlepszy wynik w tym sezonie, co potwierdza jej wysokie aspiracje na tegorocznych igrzyskach.
Swoboda, startująca na trzecim torze, nie dała szans rywalkom, w tym silnej Dianie Asher-Smith, którą wyprzedziła w imponującym stylu. Dzięki temu wynikowi Polka uplasowała się na ósmym miejscu w ogólnym rankingu piątkowych eliminacji, co daje jej pewny awans do półfinałów.
Przed Swobodą jeszcze trudniejsze wyzwanie – półfinał i ewentualnie finał biegu na 100 metrów. Polka podkreśla, że czuje się świetnie przygotowana i gotowa na rywalizację z najlepszymi sprinterkami świata. Jej celem jest walka o medal, na co niewątpliwie ma szansę, biorąc pod uwagę jej dotychczasowe osiągnięcia i formę prezentowaną na stadionie w Paryżu.
Kibice z niecierpliwością oczekują kolejnych występów Ewy Swobody, wierząc, że reprezentantka Polski przyniesie kolejne sukcesy naszej kadrze. Półfinały biegu na 100 metrów odbędą się w sobotę wieczorem, a finał zaplanowany jest na niedzielne popołudnie. Czy Swoboda zdobędzie upragniony medal? Odpowiedź poznamy już niebawem, ale jedno jest pewne – Polka jest w znakomitej formie i gotowa do walki o najwyższe laury.
Takie Tatuaże stały się rytuałem przejścia wśród zakwalifikowanych sportowców. Choć na pewno nie jest to obowiązkowe, uważa się, że jest to zwyczaj zarezerwowany dla sportowców, którzy zdobyli miejsce w drużynie olimpijskiej.
Uważa się, że trend ten rozpoczął ponad 30 lat temu Christopher Jacobs. Pływak z USA i dwukrotny mistrz olimpijski, wytatuował sobie Olimpijskie Pierścienie po Igrzyskach Olimpijskich w Seulu w 1988 roku, gdzie zdobył trzy medale. Był tak zafascynowany tym tatuażem, że od tamtej pory miał go sobie wydziarać aż trzy razy.
Od tego czasu pierścienie stały się niemal kluczem do ekskluzywnego klubu olimpijczyków; znakiem, że jesteś wśród sportowej elity.
Gdy tylko zaczniesz zwracać uwagę na tatuaże z pierścieniami, dostrzeżesz je u sportowców w każdej dyscyplinie. Na bicepsach, plecach, powyżej linii talii, na żebrach i na rękach. Niektórzy preferują odważne projekty, które obejmują pięć kolorów tradycyjnego symbolu Olimpijskich Pierścieni, podczas gdy inni wybierają bardziej delikatne czarne linie.
Jedną z osób, która wybrała delikatny, cienki tatuaż z Olimpijskimi Pierścieniami po zdobyciu złota na Igrzyskach Olimpijskich w Tokio w 2020 roku, jest amerykańska sprinterka kanadyjska Nevin Harrison.
Harrison mówiła, że wtedy jeszcze nie wiedziała, dlaczego robi tatuaż, ale wiedziała, że chce być częścią ekskluzywnego klubu olimpijskiego, który widziała w wiosce w Tokio.
Gimnastyczka Simone Biles również wybrała subtelny tatuaż z Olimpijskimi Pierścieniami w 2017 roku, z symbolem wytatuowanym na przedramieniu w kolorze czarnym.
Nie każdy sportowiec jest fanem tego trendu. Jedną z takich osób jest Jess Fox, która w lutym opublikowała na TikToku żartobliwy filmik na ten temat. Cytując równocześnie Kim Kardashian „kochanie, czy umieściłabyś naklejkę na zderzaku Bentleya?”, pokazuje złoty naszyjnik z pierścieniami jako wisiorek.
Na lepsze gojenie dziarek polecany zestawy poniżej 🙂
Zestaw Do Gojenia Tatuażu Basic
Zestaw Do Gojenia Tatuażu Extra
Olimpijczycy pracują całe życie, aby dotrzeć na Igrzyska, więc logiczne jest, że chcieliby w jakiś trwały sposób zwieńczyć swoje osiągnięcie.
Z jednej strony jest to piękne, sport, rywalizacja i tatuaże ponad podziałami a z drugiej strony kto wie czym charakteryzuje się przynależność do takiego klubu? Co się w nim dzieje? A może w ogóle nic…
Jako szary człowiek nikt z nas się nie pewnie dowie…
PS: jeżeli czyta to jakiś olimpijczyk to może nas wtajemniczyć 😊
